Krewetki zawsze mam w zamrażarce, tak na czarną godzinę. Lubię je z makaronem, w omlecie, z warzywami i na kanapce. Skagen to błyskawiczna w wykonaniu, lekka przekąska jaką proponuje nam J. Oliver w książce “Jamie does...”. Ja lubie dodać jeszcze do takich kanapkowych krewetek łyżeczkę chrzanu by podkręcić smak. Spróbujcie.
Składniki, 4 porcje:
- 500g ugotowanych krewetek
- ½ czerwonej cebuli, drobno posiekanej
- ½ pęczka koperku, drobno posiekanego
- 3 łyżki oliwy extra virgin
- starta skórka i sok z ½ cytryny
- 4 łyżki kwaśnej śmietany
- sól i pieprz świeżo mielony
- 4 kromki białego chleba
- 20g masła
- opcionalnie: kawior
Przygotowanie:
Wymieszaj delikatnie w misce krewetki, cebulkę, koperek, oliwę, skórkę z cytryny i jej sok oraz śmietanę. Przypraw paroma szczyptami soli i pieprzem. Spróbuj czy czuć zarówno sól jak i sok z cytryny. Odstaw do lodówki, by smaki się “przegryzły”.
Postaw patelnię na dużym ogniu. Ukrój cztery kromki chleba, ułóż na patelni i dodaj masło. Zmniejsz ogień i smaż po obu stronach aż będą złote.
Nakładaj po łyżce krewetek na tosty, posyp koperkiem i jeśli lubisz dodaj łyżeczkę kawioru.
uwielbiam krewetki - wypróbuję ten przepis, bo tost wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń