wtorek, 5 kwietnia 2011

Kurczak pachnący rozmarynem i puree z bobu.

     "W pieśniach, wierszach i poematach można znaleźć mnóstwo odniesień do symboliki rozmarynu - znaku miłości i wierności. Dotknięcie gałązką czy wręczenie bukieciku rozmarynu zapewniało o stałości, lojalności i oddaniu wobec ukochanej osoby lub przyjaciela. Symbolicznie zatem wplatano rozmaryn w bukiety ślubne, a po ślubie sadzono w ogrodzie."
I czytamy dalej: " L'eau de la reine d'Hongrie  - Woda królowej Węgier. Pachnidło stworzono ponoć w 1370 roku dla królowej Węgier Elżbiety (córki Władysława Łokietka) i żony Karola Andegaweńskiego. Był to wyciąg z kwiatów rozmarynu - pierwsze perfumy na bazie alkoholowej. Specyfikowi przypisywano cudowne właściwości odmładzające i traktowano jako panaceum na różne dolegliwości. To dzięki niej królowa miała zachować niezwykłą urodę i siły do późnych lat życia. Woda królowej Węgier była niezwykle popularna w Europie przez kilka stuleci. Prócz rozmarynu z czasem wzbogacona została destylatami innych ziół (m.in. lawendy). Była to, jak podają niektóre źródła, pierwsza europejska woda kolońska."
     
     Po  przeczytaniu  tego  tekstu  i  paru  innych  o  cudowności  rozmarynu  nie  mogłam  nie  upiec  kurczaka  właśnie  z  tymi  aromatycznymi  gałązkami.  Zioła  sparwiły,  że  mięsko  było  niesamowicie  pachnące  i  smaczne,  w  domu  unosił  się  długo  ich  aromat  a  mój  Mężczyzna  po  zjedzeniu  obiadu  zapewnił  mnie  o  swej  lojalności  i  oddaniu,  a  ja... cóż,  wciąż  czekam  na  wygładzenie  zmarszczek:) 









Składniki:
  • 8 bioderek drobiowych
  • 3 ząbki czosnku, posiekane
  • 3 łyżki oliwy
  • 1 łyżka octu winnego z białego wina
  • 3 gałązki świeżego rozmarynu
  • sól, pieprz
Składniki na puree:
  • 750g mrożonego młodego bobu
  • sok i skórka starta z połowy cytryny
  • ząbek czosnku, przeciśniety przez praskę
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • sól, pieprz




W dużej misce wymieszaj oliwę, ocet winny, czosnek,  rozmaryn i dodaj drobiowe bioderka oprószone solą i pieprzem, wymieszaj dokładnie. Miskę przykryj folią spożywczą i odstaw do lodówki na co najmniej 2 godziny.
Młody bób gotuj w niewielkiej ilości osolonej wody do miękkości, odcedź i odstaw do lekkiego przestudzenia, około 5 minut. Obierz bób ze skórek, dodaj resztę składników i zmiksuj krótko blenderem.
Bioderka pieczemy w 180 stopniach przez około godzinę.
(dodatkowo do bioderek wsypałam dwie marchewki pokrojone w kostkę, które piekłam  około 15-20 minut i wyjełam gdy były jeszcze lekko chrupiące).

12 komentarzy:

  1. Wygląda jak poezja, czyta się jak poezję, to i smakować musi poetycko.:)
    Świetne, świetne danie.
    A zapach rozmarynu często unosi się i w mojej kuchni - piekę obtoczone nim marchewki.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Romantyczny rozmaryn :) A puree z bobu brzmi extra, wypróbuję niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kocham rozmaryn, choć przyznam nie wiedziałam, że jest znakiem miłości i wierności:)
    Pyszne danie!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takiego aromatycznego kurczaczka to ja moge zawsze i wszedzie :)I puree strasznie mnie kusi. Bobu w innej wersji niz takiegougotowanego i jedzonego prosto z lupinek nie probowalam. Tym bardziej kuszace :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, też robiłam wczoraj kurczaka z rozmarynem. Cudowna przyprawa, tak niewiele jej trzeba, a zapach się unosi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Młody, zielony bób bardzo kojarzy mi się z wiosną i Wielkanocą, bo często robimy sałatkę z bobu na świąteczne śniadanie. To puree tym bardziej mnie ucieszyło - w komplecie z kurczakiem może to pomysł na tegoroczny świąteczny obiad? :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio szaleję z rozmarynem w różnych potrawach - bardzo mi smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię bób, chętnie wypróbuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepyszne... ja też uwielbiam rozmaryn:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też uwielbiam zapach rozmarynu, dlatego w tym roku zagości wraz ze swoim aromatem na moim balkonie. To puree jest cudowne! Spróbuję w sezonie ze świeżego bobu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurczak jest super w każdym wydaniu, a rozmaryn świetnie z nim pasuje.

    OdpowiedzUsuń