Aromatyczny, pikantny i o pięknym słonecznym kolorze. Zjadamy go na ciepło, na zimno ale obowiązkowo z łyżką naturalnego jogurtu.
Bardzo mocno polecam!
Składniki:
- 0,5 kg czerwonej soczewicy
- 2 cebule, posiekane
- 2 łyżeczki kuminu
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 0,5-1 łyżeczka chili
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki sezamu
- 2 łyżki siemienia lnianego
Wypłucz dokładnie soczewicę pod bierzącą wodą i ugotuj w lekko osolonej wodzie według sposobu z opakowania.
W miedzyczasie rozgrzej na patelni oliwę, dodaj cebulę, kumin, kurkumę, kolendrę, chili ( ja dałam pół łyżeczki ze względu na najmłodszego w domu smakosza) i smaż na małym ogniu około 10 minut, aż cebula będzie miękka.
Dodaj usmażoną cebulę do przestudzonej soczewicy, 2 jajka i dokładnie wymieszaj.
Keksówkę wysmaruj tłuszczem, obsyb ziarnami sezamu i siemienia lnianego. Przełóż do keksówki soczewicę i piecz w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni około 35 minut, aż wierzch ładnie się zarumieni.
Po wyjęciu pozostaw na jakies 10-15 minut do przestudzenia.
Podaj obowiązkowo z łyżką naturalnego jogurtu.
Smacznego!
Łał!!! Jaki piękny!!! Zapisuję go sobie :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńApetyczny bardzo :) smakowite zdjęcia!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie smaki:) Bardzo ciekawy przepis, muszę zapamiętać
OdpowiedzUsuńNa taki przepis czekałam od dawna. Z chęcią wypróbuję;) Będzie jak znalazł do kanapek do pracy
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tym przepisem! Pychota!
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwoną soczewicę :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny!
OdpowiedzUsuńMniam, to lubię, tylko że sama nie dam rady zjeść, a mąż za takimi pasztetami nie przepada..
OdpowiedzUsuńnie sądziłam, że może istniec pasztet w słonecznym kolorze.. a jednak!:-)
OdpowiedzUsuńWygląda wyśmienicie! Taki pasztet to ja mogę jeść:) i - w moim wypadku - również obowiązkowo z jogurtem! :)
OdpowiedzUsuńZapisuję, jest świetny!
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać, aż go upiekę!
OdpowiedzUsuńYummy & Tasty
Na pewno go zrobie! Uwielbiam soczewice a taki pasztet musi byc naprawde pyszny.
OdpowiedzUsuńogółem fajna stronka i widzę ze cieszy się niezłym powodzeniem:)Zapraszam więc też do odwiedzenia mojego bloga z przepisami ,którego tworzymy razem z żoną:) ,nie ma narazie fotek lecz niedługo się pojawią.Miłej lektóry życzę
OdpowiedzUsuńhttp://przepisyk.blogspot.com/