Proste i bardzo smaczne. Pieczony kalafior z dodatkiem kurkumy i czarnuszki. Może posłużyć nam za przekąskę, dodatek do ryby/mięsa lub jako samodzielny posiłek.
Przepis z książki "Naturally Fast Food".
Składniki:
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
Podziel kalafiora na nieduże różyczki, ułóż w naczyniu do pieczenia. Dodaj oliwę, kurkumę, czarnuszkę, sól i pieprz do smaku i dokładnie wymieszaj (możesz wcześniej wymieszać oliwę z przyprawami w miseczce i polać kalafior miksturą).
Piecz 30 minut, po 15 minutach raz przemieszaj.
Tak upieczony kalafior można podać z pokruszoną fetą i sałatą na kolację, lub tak jak ja z naturalnym jogurtem wymieszanym z sokiem z cytryny i pieprzem kajeńskim.
Przepis z książki "Naturally Fast Food".
Składniki:
- 1 kalafior
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka czarnuszki
- sól, pieprz
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
Podziel kalafiora na nieduże różyczki, ułóż w naczyniu do pieczenia. Dodaj oliwę, kurkumę, czarnuszkę, sól i pieprz do smaku i dokładnie wymieszaj (możesz wcześniej wymieszać oliwę z przyprawami w miseczce i polać kalafior miksturą).
Piecz 30 minut, po 15 minutach raz przemieszaj.
Tak upieczony kalafior można podać z pokruszoną fetą i sałatą na kolację, lub tak jak ja z naturalnym jogurtem wymieszanym z sokiem z cytryny i pieprzem kajeńskim.
Świetnie się prezentuje!:)
OdpowiedzUsuńBrakuje mi tylko Twojej opinii - czy rzuca na kolana, czy jedynie dobre?
Uwielbiam kalafiora i w tej postaci bardzo chętnie bym go zjadła.
Bardzo dobre, BARDZO DOBRE zdjęcia!:)
Och, znów wspaniałości! Przepyszny kalafior:) Znając życie (i siebie samą) nie musiałabym robić tego dania jako dodatku do mięsa czy ryby - w zupełności wystarczyłoby mi samo w sobie:) Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńLekka, kalafiora z tego przepisu robiłam po raz drugi, bo za pierwszym razem nie zdążyłam za aparat chwycić, tak szybko znikł...i napewno zrobię jeszcze nie raz! Nam bardzo smakuje:)
OdpowiedzUsuńDelikatessen, ja zjadłam go tylko z jogurtem, pasuje idealnie:)
Pozdrawiam was mocno:)
Żeńko, no to super - bo mam czarnuszkę i kurkumę, i jogurt - tylko kalafior i robić!:)
OdpowiedzUsuńCudowna, naprawdę cudowna kalafiorowa propozycja! Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
uwielbiam kalafior fajnie mieć dla niego alternatywną wersję Bardzo mi się podoba :) mniam
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle kusząco. A czarnusza działa (przynajmniej na mnie) uzależniająco, wiec nie dziwię się, że pierwszym razem nie zrobiłaś zdjęć :D
OdpowiedzUsuńMam podobny przepis w swojej książce z indyjskimi przepisami. Pysznie :)
OdpowiedzUsuńprzepis z tej super książki! :) jak dla mnie kalafior do szczęścia wystarczy ;)
OdpowiedzUsuń